Niskie temperatury i duża ilość śniegu sprawiają, że jako rodzice, często decydujemy się na to, by nasze dzieci zostały w domach. Martwimy się o ich zdrowie i wolimy, by bawiły się w domu, niż wychodziły na dwór. Mogłoby się wydawać, że zabawki ogrodowe kupione jeszcze latem, na nic zdadzą się podczas zimowej pory. Nic z tych rzeczy! Znaleźliśmy kilka produktów, które przydadzą się zarówno latem, jaki i podczas nieco chłodniejszych dni. Chwila świeżego powietrza jeszcze nikomu nie zaszkodziła, więc zachęcamy do tego, by raz na jakiś czas, dzieci mogły wyszaleć się na śniegu, przy użyciu zabawek ogrodowych.

Zabawki ogrodowe – co wybrać na zimę?

Ulubiony samochodzik wraz z pojawieniem się ujemnych temperatur został schowany do garażu? Dziecko do dziś ubolewa nad tym, że nie może pojeździć nim na zewnątrz? Mamy na to sposób. Jeździk – Sanki Straż pożarna z sygnałem dźwiękowym to zabawka, którą dziecko będzie mogło używać dokładnie przez 4 pory roku. Gdy jest ciepło, zabawka ogrodowa może pełnić rolę jeździka.

Kiedy jednak spadnie śnieg, doskonale sprawdzi się również jako sanki. Tak szeroki wachlarz możliwości wykorzystania tego urządzenia bierze się z dodatkowych płóz dołączonych do zestawu. To właśnie one sprawiają, że dziecko będzie mogło poruszać się ulubionym pojazdem przez cały rok. Podczas ferii nie ma lepszej zabawy, niż zjeżdżanie na sankach z górki. Dzieci będą mogły robić to z wyżej wspomnianym jeździkiem, ale również z dobrze znanymi jabłuszkami do zjeżdżania. To kolejna z zabawek ogrodowych, którą możemy użyć zimą. Sanki do ślizgania w kilku wariantach kolorystycznych są zabawką, którą właściwie można użyć jedynie zimą, jednak frajda, jaką będą miały dzieci podczas zabawy wystarczy do obdzielenia radością kolejnych pór roku.

Podsumowanie

Najmłodsze dzieci widząc swoich rodziców odśnieżających posesję przed domem, często chcą przyjść im z pomocą. Taką możliwość daje łopatka do piasku, która latem zazwyczaj staje się zabawką ogrodową numer 1. Tym razem może posłużyć jako mniejsza odmiana łopaty do śniegu. Razem z nią dziecko może zabrać wiaderko, bądź taczkę. Zebrany śnieg będzie mogło wrzucić do taczki i wywieźć na górkę, którą wcześniej zaczął usypywać tata. Jeśli będziemy mieli szczęście i ilość śniegu akurat dopisze, będziemy mogli usypać sporą górkę, z której dzieci będą mogły później zjeżdżać bez konieczności wyjścia na stok narciarski, czy inne górki usytuowane na terenie miasta. Wszystkie wyżej wspomniane zabawki trzeba również gdzieś schować. Smoby przygotowało Domek My Neo House, który posłuży jako idealne miejsce do zabaw z kolegami podczas okresu wakacyjnego. Zimą natomiast może posłużyć jako schowek idealny na zimowe zabawki ogrodowe naszych dzieci.